Aplikacje do zakładów sportowych stały się integralną częścią życia wielu Amerykanów. Ponieważ hazard online jest dozwolony w ponad dwóch trzecich stanów, platformy te agresywnie infiltrują nasze życie – nie tylko na naszych ekranach, ale poprzez ciągłe powiadomienia pojawiające się na naszych telefonach. Stwarza to szereg wyjątkowych wyzwań, rodząc pytania o to, jak poziom spersonalizowanego marketingu wpływa na odpowiedzialną grę i zachowanie użytkowników.
Sama liczba tych powiadomień push jest uderzająca.
Ilość tych powiadomień push jest zdumiewająca. Eden Iscil, starszy menedżer ds. polityki publicznej w Krajowej Lidze Konsumentów, doświadczył tego na własnej skórze podczas swoich ostatnich badań nad zachowaniem aplikacji do obstawiania zakładów sportowych. Po pobraniu FanDuel, DraftKings i BetMGM odkrył, że gdy nie obstawiał zakładów, aplikacje natychmiast zaczęły bombardować go ukierunkowanymi reklamami gier, graczy i promocjami – często kilka razy na godzinę.
Badania Iscila, które obejmowały porównanie wzorców powiadomień między jego telefonem, który był aktywnie używany do obstawiania zakładów, a oddzielnym telefonem używanym wyłącznie do nadzoru, rysują ponury obraz. W ciągu czterech tygodni otrzymał 93 powiadomienia na swoje aktywne konto w grze – z czego 95% to reklamy zakładów. W porze lunchu i kolacji (12-14 godzin i 16-19 godzin) ostrzał był jeszcze silniejszy. Jego telefon, nie używany do gier, miał w tym samym okresie tylko 15 powiadomień.
To ciągłe targetowanie, oparte na algorytmach, które szybko poznają zainteresowania użytkownika związane z grami, stwarza kilka poważnych problemów:
- Wyzwalacz impulsu: Eksperci ds. hazardu ostrzegają, że te spersonalizowane monity mogą wykorzystywać istniejące luki w zabezpieczeniach. Tak jak oglądanie reklam śmieciowego jedzenia może zwiększyć apetyt u osoby podatnej na przejadanie się, tak oglądanie alertów bukmacherskich może wywołać impulsy u osób podatnych na uzależnienia.
- Rosnąca częstotliwość: Już sama liczba wiadomości zachęca do częstszego kontaktu z aplikacjami. Ten ciągły strumień „ofert” i „wyjątkowych możliwości” zaciera granice między przypadkowym przeglądaniem a impulsywnymi zakładami.
Ciemne obwody i luki regulacyjne
Ta agresywna strategia zbiega się z tym, co badacze nazywają „ciemnymi schematami” – technikami manipulacyjnego projektowania stosowanymi w celu nakłonienia użytkowników do wykonania określonych działań, często bez ich pełnej świadomości i zgody. Eksperci tacy jak dr Philip Newell z Uniwersytetu w Bristolu zwracają uwagę, że taktyka ta wzrosła ze względu na bezpośredniość i dostępność zakładów mobilnych. Chociaż ustawienie limitów wpłat na komputerze jest dość łatwe, szybkie postawienie zakładu za dotknięciem przycisku telefonu stwarza zupełnie inną dynamikę.
Problem pogłębia brak spójnych przepisów federalnych dotyczących powiadomień push w celach marketingowych. Chociaż istnieją przepisy umożliwiające rezygnację z kampanii e-mailowych, obecnie nie ma podobnego wymogu w przypadku bardziej inwazyjnych powiadomień w aplikacji.
Co możesz zrobić
Podczas gdy firmy technologiczne borykają się z kwestiami etycznymi, a organy regulacyjne nadrabiają zaległości, jednostki muszą podjąć środki zapobiegawcze, aby się chronić:
- Wycisz powiadomienia: Aktywnie wyłączaj powiadomienia aplikacji z zakładami sportowymi, gdy tylko jest to możliwe. Pokusa, jaką stwarzają, przewyższa wygodę przypadkowych alertów.
- Wyświetlanie zbiorcze: Jeśli na to pozwalasz, spróbuj wyświetlić wszystkie powiadomienia na raz, zamiast reagować na każdą wiadomość z osobna. Promuje to bardziej znaczące i świadome podejście do informacji związanych z grami.
- Korzystaj z limitów aplikacji: Ustaw limity wydatków i czasu w aplikacjach bukmacherskich. Korzystaj z wbudowanych funkcji zaprojektowanych w celu ograniczenia nadmiernego użycia.
Rosnąca popularność zakładów sportowych zapoczątkowała erę wysoce spersonalizowanego marketingu, w którym nasze telefony stają się przedłużeniem parkietu do gier. Choć otwiera to ekscytujące możliwości w zakresie rozrywki, wymaga również krytycznej świadomości zarówno ze strony konsumentów, jak i branży.





























